You are currently viewing Przybory do szkoły Zero Waste – inwestycja na lata?
Przybory do szkoły Zero Waste - inwestycja na lata?

Przybory do szkoły Zero Waste – inwestycja na lata?

Chcę tutaj zaznaczyć od samego początku, że myślę o wyprawce dla dzieci, które już osiągnęły taki poziom sprawności manualnej, że nie zrobią sobie krzywdy. Przybory do szkoły dla dzieci jak najbardziej mogą spełniać założenia zero waste. Myślę nawet, że jest to jedna z prostszych kategorii do opanowania, co nie znaczy, że konsumpcjonizm nie kusi, bo w sklepie pełno kolorowych plastikowych bajeranckich gadżetów.

A więc do rzeczy, bo może się znaleźć w dziecięcym tornistrze, jak również plecaku licealisty.

Przykładowe przybory do szkoły:

  • Nożyczki – przede wszystkim! Ważne, żeby były całe z metalu. Kiedyś robili bardzo trwałe polskiej firmy Gerlach. Można je znaleźć na starciach, albo w internecie. Może też komuś zbywają. Są fantastyczne, gdyż można je wielokrotnie ostrzyć. Nie straszne im nawet grubsze tektury, czy nawet cienki plastik. Warto ich jednak pilnować, bo lubią ginąć ?
  • Temperówka – to bardzo prosta sprawa, metalowe temperówki są od lat dostępne w sklepach.
  • Ołówek metalowy automatyczny na tuszki. Kohinoor produkuje takie, wkłada się jedynie nowe tuszki. To bardzo wydajnie i w większości przypadków nawet nie trzeba temperować.
  • Gumka… – tutaj myślę, że one są porównywalnie wszystkie w marnowaniu. Ewentualnie można szukać którychś wydajniejszych.
  • Cyrkiel – również metalowa rzecz, czyli zero waste.
  • Linijka, ekierka, kątomierz – to wszystko są rzeczy, które można dostać w metalu, jak również w drewnie ostatnio również widuję. Metal jest trwalszy, ale wiadomo, oba te materiały poddają się recyklingowi.
  • Kalkulator polecam kupić używany lub pożyczyć od kogoś. Nadal są produkowane w plastiku, więc trochę szkoda przyczyniać się do jego kolejnej produkcji.
  • Długopis – to również coś, co można kupić w metalu lub drewnie. Polecam kupowanie takiego z wymiennymi metalowymi wkładami, odouszczając sobie jednorazówki. Każda z tych jednorazowek w większości i tak ląduje po skończeniu się tuszu w koszu.
  • Pędzelki do malowania – oczywiście drewniane
  • Nożyk do tapet – dla większych dzieci, a raczej licealistów, szczególnie plastyków ? Najlepiej w metalowej oprawce.
  • Chociaż to nie przybór, to młodemu uczniowi przyda się również bidon (pisałam o tym tutaj).
Przybory do szkoły zero waste - nożyczki, długopis, ołówek
Przybory do szkoły zero waste – nożyczki, długopis, ołówek

Oczywiście nie polecam dźwigania tego wszystkiego naraz i na codzień, ale taki ekwipunek przetrwa wiele lat, co na pewno będzie dużą oszczędnością dla portfela rodziców.

Jak Wam się podobają przybory do szkoły w wydaniu Zero Waste? Trochę powrót do przeszłości, czy konieczna zmiana w drodze do ochrony planety przed inwazją plastiku?

Pozdrawiam cieplutko,

Czekam na Wasze komentarze ?

PS. Więcej aktualności na moim Instagramie!

Dodaj komentarz