Robi się coraz cieplej i mam nadzieję, że niedługo zdejmą większość obostrzeń i będzie można wybierać się na krótsze i dłuższe wycieczki. I z tego tytułu powstała minimalistyczna lista rzeczy do spakowania na krótki letni wyjazd do miasta, połączony ze zwiedzaniem. Jest ona zbiorem moich własnych doświadczeń i jest mocno subiektywna, więc być może będziecie ją potrzebowali trochę zmodyfikować do własnych potrzeb, no ale tak jak mówię – u mnie się sprawdziła świetnie.
Jako, że uważam, że podróżując i zwiedzając miasto pieszo, należy mieć naprawdę minimum bagażu, żeby cieszyć się widokami, zamiast narzekać, że już nie mogę dalej iść. Dużo rzeczy na przestrzeni lat okazało się nie potrzebnych, np. – nie zabieram już ze sobą ciężkiego aparatu, bo wystarczy telefon. Nie zabieram również książek, bo… wystarczy telefon, który w podróży zapewni mi nieco rozrywki, chociaż… Myślę, że cieszenie się widokami z pociągu również ma swój urok 🙂
Minimalistyczna lista rzeczy do spakowania
Na liście cieńszym krojem pisma zaznaczyłam opcjonalne rzeczy do zabrania. Według mnie można się bez nich obyć. Czasem będzie potrzebne wyjście tylko z samą saszetką na klucze z pieniędzmi, jeśli masz, gdzie zostawić resztę rzeczy, np. do klubu. Ciężko bawić się z całym bagażem. Również na jedną, czy dwie noce nie przyda Ci się całe opakowanie szamponu, no bo po prostu nie będziesz go w stanie zużyć, nawet, gdy nie zdecydujesz się na opcję zerowaste, czyli szamponu w kostce. Nie ma sensu brać całej tubki pasty do zębów, że nie dasz rady całej zużyć w weekend. Wyszczególniłam na liście zegarek, który paradoksalnie może się przydać, kiedy padnie Ci telefon (miałam taką sytuację, że popsuł mi się telefon i zegarek mnie po prostu zbawił).
Mój osobisty scyzoryk ma w sobie i pęsetę, i wykałaczkę, otwieracz do piwa i wina oraz nożyk, śrubokręt itp., czasem to wszystko się przydaje,nawet, jeśli będzie to tylko ukrojenie bułki. Zachęcam do zabierania ze sobą zerowastowych gadżetów z metalu, gdyż mają one dużo większą wytrzymałość niż szklane.
I uczulam jeszcze raz, by podróżować lekko, nie dźwigać nadmiernie i nie przeciążać kręgosłupa. Wiele osób o tym zapomina, a to naprawdę ważne.
To jest lista na bardzo krótki wyjazd, można ją lekko zmodyfikować, jeśli wyjazd będzie dłuższy.
Możecie, ją pobrać klikając na obrazek.
Życzę Wam miłego dnia!
Jeśli macie jakieś pomysły i pytania, zachęcam do komentowania 🙂
Obserwuj mnie na Instagramie, by być zawsze na bieżąco.
